Każdy naród ma swoje cechy charakterystyczne. Warunki, w jakich żyje człowiek, przekładają się na jego wybory życiowe. A jak styl życia wpływa na potrzebę ubezpieczenia? Jak często po polisę sięgają Polacy i co ich do tego skłania? Przyglądamy się problemowi.
Jaki styl życia wybierają Polacy? Czy chętnie ryzykują, czy wolą się zabezpieczyć?
Choć większość Polaków deklaruje otwartość na ryzykowne sytuacje, nie potwierdzają tego statystyki. Przede wszystkim można zaobserwować to na przykładzie kupowanych produktów bankowych i sposobie oszczędzania. Odkładanie pieniędzy na przyszłość jest popularną potrzebą, część osób decyduje się na lokaty – jednak wybierane są te nisko oprocentowane, dające jednak gwarancję zysku. Ryzykowne inwestycje są domeną niewielkiej części społeczeństwa. Jednak choć dobrze się czujemy w pewnych sytuacjach, o bezpieczną przyszłość dbamy dość wybiórczo. Z jednej strony Polacy mają potrzebę oszczędzania – z drugiej dość niechętnie kupują ubezpieczenia. Jakie polisy cieszą się największą popularnością?
Jakie polisy ubezpieczeniowe wybierają Polacy?
Najczęściej sprzedawaną polisą jest ubezpieczenie OC. Wynika to jednak z faktu, że ochrona jest obowiązkowa. Przepisem, który reguluje tę kwestię jest ustawa z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wzrost ilości aut na polskich drogach przekłada się zatem na potrzebę znalezienia ubezpieczenia. Dużo rzadziej wybierane jest natomiast Autocasco, które także jest ochroną dla samochodu, jednak jego zakup jest dobrowolny.
Czy Polacy kupują dobrowolne ubezpieczenia?
Nie tylko obowiązkowe ubezpieczenie OC jest popularnym produktem. Także właściciele nieruchomości często decydują się na polisę mieszkaniową, przynajmniej taką, która daje podstawową ochronę. Rzadziej wybierane są rozszerzenia, które zwiększają zakres ochrony, jednak podnoszą wysokość składki. Ten sam problem dotyczy ubezpieczeń turystycznych – mniej niż połowa urlopowiczów decyduje się na ochronę, wśród nich tylko część osób dokupuje do podstawowej polisy dodatki. Okazuje się więc, że cena ubezpieczenia wciąż jest dla nas najważniejsza. A jak wygląda ta kwestia w przypadku ubezpieczeń na życie?
Jak styl życia wpływa na potrzebę ubezpieczenia na życie?
Troska o bezpieczną przyszłość Polaków nie przekłada się na ich świadomość konieczności posiadania ubezpieczenia na życie. Statystyki pokazują, że choć co druga osoba wybrała dogodny dla siebie sposób oszczędzania pieniędzy na przyszłość, tylko 25% Polaków posiada indywidualną polisę na życie. Najgorzej wypadają single. Osoby nieposiadające rodziny świadomie rezygnują z ochrony, ponieważ uważają, że polisa na życie chroni bliskich, szczególnie dzieci. Jeśli więc ich nie ma, nie ma także potrzeby opłacania składki ubezpieczeniowej. Jest w tym odrobina prawdy, jednak ubezpieczenie na życie oferuje przecież znacznie więcej, o czym niewiele osób wie.
Czy styl życia wpływa na potrzebę ubezpieczenia na życie z możliwością inwestowania?
Dziwnym się wydaje, że choć tak wiele osób przykłada wagę do oszczędzania, nie decydują się one na polisę ochronno-inwestycyjną. Taki produkt zapewnia przecież możliwość gromadzenia środków finansowych, jednocześnie gwarantując ochronę życia i zdrowia. Ubezpieczenie na życie nie musi bowiem oznaczać jedynie odszkodowania dla bliskich w razie śmierci osoby posiadającej polisę. Warte uwagi są także rozszerzenia, w ramach których można na przykład zabezpieczyć się przed skutkami ciężkiej choroby. Takie ubezpieczenie może stanowić pomoc także dla osób nieposiadających i nieplanujących posiadania dzieci.
Czy tylko styl życia wpływa na potrzebę ubezpieczenia?
Można wysnuć wniosek, że decyzja o zakupie ubezpieczenia na życie nie jest podyktowana jedynie stylem życia i skłonnością do ryzykownych zachowań. Ogromne znaczenie ma także wiedza z zakresu ubezpieczeń. Choć wysokość składki zapewne jeszcze długo będzie najważniejszym kryterium w podejmowaniu decyzji o wykupieniu ochrony, świadomość możliwości, jakie daje polisa, może być kluczową kwestią w zwiększaniu ilości ubezpieczonych Polaków.
Dodaj komentarz